Hej tu Miri
Jak zwykle mam dylemat!!!!Wczoraj byłam razem z kuzynką jej narzeczonym i naszym wspólnym kolegą byliśmy w kinie. Po seansie wyszliśmy kultularnie z sali kinowej, a i zapomniałam wspomnieć że na POCZĄTKU filmu był jeszcze nami mój kochany braciszek. No i po filmie Damian (to tan kolega jak co) postanowił że zadzwoni do naszej zguby akurat dzwonił jak ja mierzyłam sukienkę czyli wszyscy byli przy przymierzalniach no i dzwoni i mój brat ma taki charakterystyczny dzwonek w telefonie i usłyszałam go za ścianął przymierzalni wydało nam się to dziwne że Maciek jest w przymierzalni damskiego sklepu ale Damianowi nie dało to spokoju i postanowił zajrzeć do tej przymierzalni i co się okazało....
Maciek w damskiej przymierzalni przytulał się z Leną jak ja się zdenerwowałam. Mówię
Wam nawet nie zauważyłam że wyszłam a w zasadzie to wybiegłam ze sklepu w tej sukience.
Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji????
Czekaj, czekaj co?!? Aaaa.. już zajarzyłam. ;-) No to braciszek Ci podpadł. No, ale wiesz jak Lena mu się podoba to nic na to nie poradzisz. Popatrz na to z innej strony. Jakby wzięli ślub to Lena zostałaby Twoją bratową (?). Czy jak to tam się mówi. ;-) :-) :-* Tak tylko mówie.
OdpowiedzUsuńAle fakt mogła Ci powiedzieć.
Usuń*Szwagierką
Usuń